sobota, 3 października 2015

Dla Roxi: Dashie 2

Siemanko! Na pisze coś dla was czego prawie nie planowałam XD... Tak to "Dashie 2"... zaczynamy? =^.^=


-Meow! Meow! MEEEOOOW!!!-
Ciągle słyszałem jej straszny głos. Te okropne miauczenie doprowadzało mnie do furii. Czułem jak ten demon wyżera mi ciało. Ten ból... to było PIEKŁO!!!
-Mal! Wstawaj!!!-
- WON KOCI DEMONIE!!!
Odruchowo walnął w twarz... Roxi.
- CZEMU MNIE BIJESZ!!!! MNIE SIĘ NIE BIJE! MNIE SIĘ PRZYTULA!!!- krzyknęła Roxi
- Przepraszam.- powiedział Mal i przytulił ją- Miałem koszmar. Śniła mi się... Dashie!-
-Eh?- jeknela Roxi- Nadal boisz tego kota?-
- TAK!
- Idiota. Jak można sie bać małego kota?-
- Oby ten kot nie był problemem waszego nędznego życia.-
- Słyszałaś to! - drgnął Mal i przytulił się mocniej do Roxi-  To na pewno ona!-
- WSZYSCY UMRZECIE!!!
- Znowu!!! - panikował Mal.
- Ta... przeczesz to kot wysłany przez  Beliara! Aya na pewno ma takie znajomości! - straszyła go Roxi.
- Nie wiem o czym mówisz... ALE PEWNIE MASZ RACJE!!!- wtulił się w nią jeszcze mocniej.
- Eh...- Roxi wstała i otworzyła szafę. W środku była ruda kotka.
- Meow?-
Mal się przestraszył i schował pod kocem.
- Kto jest moją słodką kicią?- Zapytała Roxi Dashie
- Meow!-
- Tak to ty ! -pogłaska ja po głowie - Teraz leć do swoich kociaków...-
Potem
- Ciekawe gdzie jest Layla i Darco?- pozmyśla Roxi.-Mal! Widzialeś Layle lub Draco?-
-Nie-
-Hym...-
Nagle Roxi usłyszała dziecięcy śmiech. Szła za nim. Otworzyła dziwi
- MEEOOOOOW!!!
- Layla nie wolno ciagnąć kotka za ogonek. Kotka się głaszcze. A gdzie jest Draco?
Roxi  obrocila sie i zobaczyła Draco przy laptopie.
- Nie, to już jest dziwnie. -
-Śniący!- usłyszała głos Beziego - Wyzywam cie na pojedynek w grę karcianą dla dzieci!-
- O cholera! zbudgował mi Gotica na Yugioh!!! Muszę użyć surowych środków! YAAAMII!!!
Yami wyskakuje przez okno i nakłada okulary przeciw słoneczne.
- Jestem!-
- Patrz! - Roxi pokazała laptop.
- O MÓJ RA!!!- Spadły mu okulary - Trzeba to zniszczyć! - wywalił laptop przez okno.
- CZEMU TO ZROBILEŚ!-
- BO MOGE!
- ALE TO BYŁ MÓJ LAPTOP!-
- WSZYSCY UMRZECIE!!!-
- NIE  OBCHODZI MNIE TO! KUPISZ SOBIE NOWY!
- A SKĄD WEZME PIENADZE NA NOWY LAPTOP!
- Czemu każdy mnie ignoruje ._.-
- NAPEWNO JAKIEŚ JESZCZE MASZ!
- ALE Z CIEBIE IDIOTA YAMI!
- Szykujcie się na swoją ŚMIEĆ!!!
- TO TY JESTEŚ IDIOTA!
- NIE BO TY!
- TY!
- TY!
- Meow!
- TY!
- TY!
- Meow!
- TY!
- TY!
- Meow!
- TY!
- TY!
- Meow!
- TY!
- TY!
- Meow!
- TY!
- TY!
- Meow! - nacisnęła guzik autodestrukcji
I dom wybuchł... koniec!
- Misja wykonana, panie! Meow! -



























Ale czym było Dashie bez Ayi i Yugiego? 
- Yugi ?-
- Tak?-
- Jestem w ciaży!-
- ._. -
- Moge to wyjaśnić...-


KONIEC!


Troche cienkie, wena mnie opuściła XD BAJ! BAJ!
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz